Sytuacji, po których dochodzi do zalania, jest mnóstwo, a wszystkie mają jeden wspólny mianownik – pojawiają się w najmniej spodziewanych momentach. Dodatkowo potrafią wyrządzić naprawdę poważne szkody, a straty często są liczone w setkach, a nawet tysiącach złotych. Oprócz tego sam proces osuszania mieszkania jest długotrwały. Im trudniej pomieszczenie osuszyć, tym łatwiej o większą wilgotność powietrza, a jak wiemy – gdzie wilgoć tam pleśń i grzyb.
Najczęstsze przyczyny zalania mieszkania
Od rozszczelnionej rury w ścianie przez awarię sprzętu, na nieuwadze sąsiada kończąc. Przyczyn zalania jest wiele i nie zawsze występują z naszej winy. Warto pamiętać co należy zrobić, żeby się zabezpieczyć na wypadek zniszczeń, jakie możemy ponieść na skutek zalania:
- regularna weryfikacja sprawności urządzeń korzystających z wody,
- czy też błahe z pozoru pamiętanie o zakręcaniu wody w zlewie bądź wannie,
- i przede wszystkim konieczność posiadania ubezpieczenia od zalania.
To tylko przykłady, które są w stanie oszczędzić nam przykrych doświadczeń takich jak osuszanie mieszkań po zalaniu.
Zalanie przez sąsiada
To chyba jeden z najczęstszych przypadków zalania naszych czterech ścian. Przyczyn może być wiele:
- niewłaściwa instalacja wodna,
- usterka pralki czy też zmywarki,
- pęknięty zawór,
- albo zwykła nieuwaga, która może doprowadzić do tego, że sąsiad zapomni zakręcić kran.
W przypadku zalania najlepiej od razu udać się do sąsiada w celu ustalenia przyczyny awarii, a następnie należy niezwłocznie powiadomić pogotowie hydrauliczne oraz firmę ubezpieczeniową i sporządzić protokół zalania, żeby móc ubiegać się o odszkodowanie.
Warto w tym miejscu zaznaczyć, że natychmiastowa reakcja w połączeniu z dobrymi relacjami sąsiedzkimi może stanowczo zminimalizować skutki zalania.
Nieszczelny dach
To kolejna z przyczyn dostania się wody do pomieszczeń i powstawania zacieków na ścianach. Nadmiar wody spowodowany topniejącym śniegiem jak i sporymi opadami może w prosty sposób przeniknąć do środka budynku, co podnosi wilgotność ścian i sprzyja rozwojowi grzybów i pleśni.
W takim przypadku lokator koniecznie musi zgłosić zdarzenie do zarządu wspólnoty czy też rady nadzorczej spółdzielni mieszkaniowej i niezwłocznie poinformować odpowiednie służby oraz firmę, w której posiada ubezpieczenie od zalania.
Pęknięty wężyk doprowadzający wodę
Czyli najczęściej bagatelizowana awaria. Może się wydawać, że z pozoru niewinny wężyk nie jest w stanie wyrządzić większych szkód. Nic bardziej mylnego – jak każda inna przyczyna jest w stanie doprowadzić do poważnych uszkodzeń i strat materialnych.
Powódź
Jest to chyba najbardziej losowe zdarzenie z całego zestawienia, na które mamy najmniejszy wpływ. Straty, jakie musimy przez nie ponosić to często nie tylko zniszczony parkiet lub meble. W tym przypadku jedyną opcją minimalizacji zniszczeń jest inwestycja w systemy przeciwpowodziowe.
Pęknięta rura
Minimalizować ryzyko pęknięcia rury można na wiele sposobów. Regularne przeglądy i konserwacja to dobry krok w tym kierunku z racji tego, że mocowania rury w poziomie jak i pionie z czasem mogą się wyrobić i w efekcie pęknąć. Dlatego w przypadku wykrycia awarii należy usunąć wadliwy element jak najszybciej, oczywiście korzystając z pomocy profesjonalnego hydraulika.